Jeśli lubicie dużo i porządnie zjeść to ten przepis jest z pewnością przeznaczony dla Was. Poznałam go u koleżanki na kolacji i ku mojemu zdumieniu każdy gość dostał taką wielką porcję. Myślę, że taka jedna porcja z dodatkiem surówki spokojnie wystarczyłaby dla dwójki osób więc to świetny pomysł na kolację we dwoje i jedzenie z jednego talerza.
Potrzebne składniki:
- 2 pojedyncze piersi z kurczaka średniej wielkości
- opakowanie ciasta francuskiego FRoSTy
- 4 długie plastry chudego boczku
- 10 sztuk średnich pieczarek
- 2 plastry sera żółtego
- 1 średnia cebula
- 1 jajko
- 2 łyżki stołowe oleju
- zioła i przyprawy (przyprawa do kurczaka, 2-3 łyżki stołowe miodu, szczypta słodkiej papryki, zioła prowansalskie, 1 łyżka stołowa sosu sojowego, 1,3 łyżeczki pieprzu ziołowego)
Piersi z kurczaka dokładnie oczyszczamy, myjemy, suszymy i każdą przekrajamy na dwie płaskie części. Każdą część oprószamy przyprawą do kurczaka. W misce mieszamy miód, 1 łyżkę oleju, 1 łyżkę sosu sojowego, słodką paprykę, zioła prowansalskie i pieprz ziołowy. Przygotowana marynatą polewamy mięso i odstawiamy na jakiś czas do lodówki (najlepiej na kilka godzin).
Cebulę obieramy i kroimy w półplasterki. Pieczarki myjemy, osuszamy i kroimy w plastry. Na patelni rozgrzewamy 1 łyżkę oleju, wrzucamy cebulę oraz pieczarki i prużymy przez kilka minut aż cebulka się zeszkli.
Ciasto francuskie rozmrażamy i przygotowujemy dwa płaty o wymiarach około 15×20 (jeśli piersi są duże to 20×30), a następnie nacinamy dłuższe boki na kilka cm, od zewnątrz do środka. Nacięć powinno być około 5-6 z każdej strony.
Na środku ciasta układamy plaster mięsa, na to nakładamy połowę farszu z cebuli i pieczarek. Na farsz kładziemy drugi plaster mięsa, a na wierzchu układamy 2 plastry boczku i 1 plaster sera żółtego. Tak samo przyrządzamy drugą pierś kurczaka.
Następnie przekładamy paski ciasta na ukos, raz z jednej, raz z drugiej strony tak, aby wyszedł nam wzór podobny do warkocza. Paski nie mogą ciasno do siebie przylegać, bo kurczak w środku się ugotuje, a my chcemy aby się upiekł.
Gotowe „bochenki” wkładamy na kilka minut do lodówki. W tym czasie roztrzepujemy jajko w misce, a potem smarujemy nim ciasto i całość wkładamy do piekarnika rozgrzanego do temperatury 180 stopni i pieczemy przez około 45 minut aż ciasto nabierze złocistego koloru.
Smacznego!