Wywar gotuję i odcedzam. Odłowiona marchew, po pokrojeniu w kostkę, przyda się potem.
Na patelni podsmażam cebulę przez 3 – 4 minut, po czym dodaję kurczaka i smażę go 5 – 7 minut (aż przestanie byc surowy). Drób można doprawić dowolnie (np. imbirem, majerankiem, oregano itd.), podlać sosem sojowym, posolić i popieprzyć itd.
Wywar doprowadzam do wrzenia i dodaję do niego pieczarki. Po 6 – 8 minutach wrzucam zawartość patelni.
Po kolejnych 4 – 5 minutach wrzucam makaron oraz marchew z wywaru.
Mija kolejne kilka minut (aż makaron zmięknie) i garnek można odstawić z ognia.
Tradycyjnie ostatnim krokiem jest doprawienie zupy do smaku przyprawami. Wrzucam też oczywiście posiekany szczypiorek.