Składniki:
- 400 g chudego twarogu
- 400 g mąki pszennej
- 120 g cukru
- 2 jaja
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 2 – 3 łyżki octu spirytusowego
- sól
- 2 kostki smalcu
Przygotowanie:
- Ser mielę dwukrotnie albo częściej przeciskam przez praskę – szybciej, czyściej.
- Jaja z cukrem miksujem na gładko, dodaję ser i miksuję aż nie będzie grudek.
- Dosypuję mąkę, sodę, szczyptę soli, ocet, chwilę dalej miksuje. Następnie ciasto ugniatam ręcznie na gładko. Na pewno będzie się troszkę kleić, więc bez przesady z mąką, ważne żeby było stabilne i o ładnej konsystencji.
- Dzielę ciasto na 3 części, każdą z nich wałkuję w cienkie (średnicy 1 – 2 cm) rulony, wycinam z nich ok. 10 cm długości kawałki i każdy sklejam w kształt oponek.
- Na patelni roztapiam smalec – tyle, by obwarzanki pływały w tłuszczu. Zazwyczaj wystarcza 1,5 kostki. Nie oszczędzam „dietetycznie” na smalcu – to naprawdę ma pływać! Inaczej się przypalą i będzie jeszcze mniej zdrowo…
- Na gorący tłuszcz wrzucam oponki, po zarumienieniu przekładam na drugą stronę. Obwarzanki smażą się dość szybko, zatem uważam by ich nie przypalić.
Podawanie:
Ze szklanką gorącego mleka, posypane cukrem pudrem, z dżemem.
Porada:
Obwarzanki można wycinać szklanką i kieliszkiem z rozwałkowanego ciasta – będą miały bardziej dopracowany kształt.
Z ciasta twarogowego ciasta można swobodnie tworzyć inne kształty: warkocze, kulki, serca i inne.